Vlog: Dzień Dziękczynienia, święta w USA w ogóle i para innych rzeczy
Dzisiaj Amerykanin mówiący po polsku rozmawia na temat Dnia Dziękczynienia, który właśnie odbył w czwartek. Też mówi w ogóle o tym, jak się różnią sposoby do obchodzenia świąt między Amerykanów. I na końcu, jest para innych rzeczy nie na temat, ale mam nadzieję, jeszcze ciekawa! Zapraszam do oglądania!
Czytaj transkrypcję poniżej!
Transkrypcja:
- Dzień dobry!
- Znowu przed kamerą internetową mówi David Snopek
- Dwa dni temu był Dzień Dziękczynienia
- Zawsze jest trudno mówić o świętach amerykańskich
- Bo nie można powiedzieć, że na to święto robimy to
- Bo wszyscy obchodzą święta w własny sposób
- Tradycyjnie, przynajmniej w filmach
- Na Dzień Dziękczynienia cała rodzina się zbiera na wielki obiad
- I jemy indyka, "stuffing" - w internecie mówi się, że to jest "farsz" po polsku ale nie wiem, co to jest,więc nie wiem
- Też "cranberry sauce" - sos żurawinowy, "pumpkin pie" - to ciasto dyniowe
- Po obiedzie w domu, gramy w football amerykański i oglądamy mecz w telewizji
- Bo zawsze jest wielki mecz na Dzień Dziękczynienia
- Ale tak nie jest, w całości nie jest
- Bo, na przykład, w mojej rodzinie Dzień Dziękczynienia w ogóle nie jest rodzinnym świętem
- To znaczy, że moi rodzice spędzają to święto razem z przyjaciółmi
- Więc mogę razem z nimi obchodzić to święto lub nie
- Nie jest tak ważne
- Bo to nie jest rodzinne święto
- Więc ja spędzam Dzień Dziękczynienia lub z rodzicami i ich przyjaciółmi lub z rodziną mojej żony lub z moimi przyjaciółmi
- Z drugiej strony, w rodzinie mojej żony Dzień Dziękczynienia jest bardzo ważnym rodzinnym świętem
- Cała rodzina się zbiera u babci, która mieszka w Illinios
- Jakąś godzinę w kierunku południowym od Chicago
- Więc trzy godziny jedzie się od Milwaukee do tego miasteczka
- I tam spędzają cały ten długi weekend, licząc w tym piątek
- Zwykle musisz o dzień wolny od pracy w tym dniu bo automatycznie nie jest
- No, przez cały ten długi weekend wszyscy tam są, to znaczy cztery dni
- Ale nie jedzą obiadu w domu, jeżdżą do restauracji
- W całości nie jest tak samo jak filmach, jak tradycyjnie powinno być
- Nie jest tak jak w Polsce, że na przykład możemy powiedzieć, że na Bożego Narodzenia my Polacy robimy to i większości przypadków tak jest
- W tym roku byłem z rodzicami i obiad był u ich przyjaciół
- Był bardzo blisko do tradycyjnego obiadu
- Tam był indyk, był sos żurawinowy, ciasto dyniowe, i tak dalej
- Ale zawsze tak nie jest
- Pamiętam w pewnym roku, zamiast indyka, był enchiladas -- były enchiladas
- No, to trudno z hiszpańskim słowem to powiedzieć po polsku
- I oczywiście jestem wegetarianinem, nie jem indyka
- Jem tylko te "sides" -- nie wiem jak to powiedzieć
- Było fajnie w tym roku
- Rano w samym Dniu Dziękczynienia razem z żoną poszliśmy do sklepu
- Dzień dobry!
- Dzisiaj jest Dzień Dziękczynienia
- Razem z żoną idziemy do sklepu
- Bo w przeciwieństwie do Polski na świętach sklepy są otwarte
- Tam zobaczymy co mają na Dzień Dziękczynienia
- Bo chciałem nagrywać filmik tych produktów, specjalnie
robionych[zrobionych] na Dzień Dziękczynienia - Tutaj w naszej dzielnicy nie ma chodników
- Więc musimy przez trawę
- Ale okazało się, że właśnie po tym, jak
wszliśmy[weszliśmy] do sklepu kobieta tam powiedziała mi, że nie wolno tak nagrywaćfilmik[filmiku] i, że muszę wyjść - Wygląda na to, że jest nie wolno nagrywać
filmiki[filmików] w sklepach - Więc nie nagrywaliśmy, niestety
- To wszystko!
- Więc nie mam niczego na ten temat dla Was
- Para innych rzeczy na końcu, nie na temat
- Mój ojciec nadal
rzeźbia[rzeźbi] dynie - Nawet jak, jest miesiąc po Halloween'ie
- On po prostu lubi to robić
- Też mam pewną dynię, która sama robi się "Jack-O-Lantern"
- Można tam widzieć twarz
- Też tydzień temu moja żona wygrała konkurs
- Jakaś firma marketingowa prowadziła konkurs, żeby nazwać piwo, które tam się robi
- I ona podała parę nazw i wybrali jedną z nich
- I też ona
robiła[zrobiła] obraz dla butelek - Dwa tygodni temu, byłem na spotkaniu, gdzie rozmawialiśmy ze Steve'em Wozniakiem -- Woźniakiem, powinno być Woźniak
- Bo to jest rzeczywiście polskie nazwisko, ale mówimy po angielsku "Wozniak", "The Woz"
- On jest jednym ze
złożycieli[założycieli] firmy Apple'a - Steve Jobs był ze strony biznesowej i Steve Wozniak był ze strony technologicznej
- Było dość ciekawe
- Tam było może 100 (sto) osób
- Zadawaliśmy -- to znaczy, ludzie tam zadawali, osobiście nie zadawałem -- pytania do Steve'a
- No, było bardzo ciekawe
- Myślę, że to wszystko, co mam, do powiedzenia dzisiaj
- Dziękuję bardzo za uwagę
- Do widzenia
"Stuffing" to po polsku "farsz" albo "nadzienie" :-)
Aha! Dziękuję bardzo za słówka. :-)
Pozdrawiam,
David.
HAHAHA najlepsza była końcówka "to kosztuje 20 dolarów" XD
"Sides" po polsku to "dodatki". Bardzo ciekawe, pozdrawiam!
Dzięki. :-)
bardziej pasuje "przystawka"
@Matt- nie jestem pewna co tu jest lepiej użyc, bo "przystawka- danie poprzedzające posiłek główny" czyli "starter" po angielsku. Domyślam się, że David jadł nie tylko przystawki ale również dodatki do dań w trakcie całego posiłku. Dlatego napisałam "dodatki".